Nie będzie Cię na zleceniu? – czyli co musisz widzieć, żeby ominęły Cię konsekwencje

Rozkłada Cię choroba? Zapomniałeś o innych zobowiązaniach? Może wpadł Ci w grafik rodzinny jubel, z którego nie jesteś w stanie się wymigać? Zlecenie, na które się zapisałeś, zbliża się wielkimi krokami, a Ty już wiesz, że nie będziesz mógł wziąć w nim udziału? Najważniejsze są teraz dwie rzeczy: nie stracić głowy i nie zignorować tej sytuacji. Jesteś zleceniobiorcą, więc zobowiązałeś się do wykonania umowy zlecenia. Skorzystaj z naszych rad i wyjdź z tej sytuacji bez szwanku.  

Uważnie przestudiuj umowę

Za każdym razem, kiedy chwytają Cię wątpliwości – czy i jakie są konsekwencję nieprzyjścia na zlecenie – najlepiej odwołaj się do źródła. W tym przypadku jest to umowa zlecenia, której kopię możesz pobrać ze swojego konta na stronie strefajob.pl. Zakładamy, że przeanalizowałeś ją dokładnie już przed podpisaniem, ale w końcu wiele rzeczy może wypaść z głowy w ostatniej chwili. Wyczytasz w niej, że co prawda za nieobecność na zleceniu może zostać na Ciebie nałożona kara umowna w wysokości stu złotych, ale są również sposoby na jej uniknięcie.

Postaraj się o zastępstwo

Podstawowym sposobem na uniknięcie konieczności uczestnictwa w zleceniu, jest znalezienie zastępstwa. Temat ten pojawił się już na naszym blogu. Zajrzyj więc do tekstu Jak znaleźć zastępstwo, jeśli nie możesz przyjść na zlecenie? Wspomnę tylko, że zastępcę możesz znaleźć na naszym fanpage-u facebookowym. Uruchom swoje kontakty i postaraj się. Twoja nieobecność, może być dla kogoś szansą na szybki zarobek. Popytaj znajomych i rodzinę, a na pewno ktoś będzie zainteresowany. Jeśli gwiazdy Ci nie sprzyjają i żadnym sposobem nie znajdziesz zastępstwa, pozostaje już tylko jedna droga.

Napisz do nas! Zadzwoń! Daj nam znać!

W niektórych przypadkach – wspomnianej już choroby, zdarzenia losowego lub innych – istnieje możliwość rozwiązania umowy zlecenia. Jeżeli skontaktujesz się z naszym specjalistą dasz nam szansę, żeby sobie pomóc. Być może zlecenie, na które planujesz się nie stawić, cieszy się dużym zainteresowaniem i mamy na liście rezerwowej osoby, które chętnie Cię zastąpią? Istnieje możliwość, że na liście podstawowej mamy więcej osób, lub klient zapowiedział zmniejszenie i to właśnie Twoją umowę będziemy mogli rozwiązać. Pamiętaj – bądź szczery i współpracuj!

Dzień po…

Nie przeczytałeś umowy… nie znalazłeś zastępstwa… nie dałeś nam znać i nie przyszedłeś na zlecenie? Wówczas także możemy Ci pomóc! Dzień po zleceniu na Twoim koncie na strefajob.pl pojawi się informacja o nałożeniu kary umownej za niewywiązanie się z umowy zlecenia. Wówczas – rzadko, ale jeżeli przedstawisz nam szczerą informację – może dojść do anulowania już nałożonej kary. Jest to możliwe przede wszystkim wtedy, gdy Twoja nieobecność nie miała, aż takiego wpływu na realizację zlecenia. Musisz jednak pamiętać o kilku zasadach.

Nie czekaj – działaj!

Skontaktuj się ze specjalistami najszybciej, jak to możliwe. Nie czekaj na wiadomość z ich strony, bo może wtedy być już za późno na działanie. Po drugie, zrozumiale wyjaśnij, dlaczego nie było Cię na zleceniu. Dodatkowa dokumentacja, obejmująca na przykład wypis ze szpitala lub raport z wypadku na pewno pomogą. Po trzecie – nie kłam. Większość faktów można w miarę łatwo zweryfikować, a jeśli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości co do prawdziwości przedstawionego przez Ciebie przebiegu zdarzeń, kara może zostać podtrzymana. Musisz pamiętać, że na strefajob.pl podpisujesz umowę zlecenia, więc żadne zaświadczenia lekarskie lub zwolnienia nie muszą być respektowane. Do każdego anulowania kary umownej dochodzi więc na podstawie analizy indywidualnego przypadku.

Najważniejsza zasada brzmi: nie panikuj i nie wysyłaj roszczeniowych maili do specjalistów! Załatwienie sprawy w taki sposób, aby każda ze stron była zadowolona leży także w ich interesie, więc nie ma sensu wchodzić z nimi w zwarcie. Szczególnie że umowę podpisywałeś samodzielnie i powinieneś znać jej zapisy.